piątek, 30 października 2020

Data: 02.11.2020 r. (poniedziałek)

Temat dnia: Kto ty jesteś?

1. Poranna rozgrzewka logopedyczna:

https://www.youtube.com/watch?v=CstdDmYcEMY

2. Ćwiczenia poranne:


– „Polska to mój dom” – zabawa orientacyjno-porządkowa.

Dziecko biega po pokoju wokół rozrzuconych na podłodze poduszek, omijając je, na hasło: Polska! – zatrzymuje się i przyjmuje postawę na baczność. Na hasło: Dom!, podnosi najbliższą poduszkę do góry i robi 3 skłony.
– „Damy i rycerze” – zabawa z elementem równowagi. Dziecko otrzymuje książkę. Na hasło: Damy– kładą książkę na głowie i idzie tak, żeby im nie spadła z głowy, na hasło: Rycerze! podnosi      5 razy książkę dwiema rękami nad głową, jakby podnosił ciężary.
– „Smok wawelski” – zabawa z elementem czworakowania. Dzieci dobierają się w pary, np. z rodzeństwem. Związują sobie np. sznurkiem, szalikiem itp. 2 nogi w kostkach: prawą jednego dziecka z lewa drugiego dziecka - tworzą w ten sposób smoka. Spacerują z tak związanymi nogami w pozycji na czworakach, na hasło: Dratewka! - odpoczywają, aż rodzic da sygnał do spaceru.

„Syrenka warszawska” – zabawa bieżna i równoważna. Dzieci biegają w różnych kierunkach, na hasło: Syrenka! – zatrzymują się, przyjmują pozycję Syrenki: stają na prawej nodze, lewa noga ugięta w kolanie i cofnięta, prawa ręka ugięta w łokciu i uniesiona do góry, lewa ręka ugięta w łokciu, dłoń położona na biodrze. Przy powtórzeniu zabawy zmiana rąk i nóg.
„Mur obronny” – ćwiczenie dużych grup mięśniowych. Rodzice stoją w szeregu z innymi dziećmi tworząc mur, przedszkolak podchodzi i próbuje przecisnąć się przez stojących murem, a ci uniemożliwiają im to, zachowując jeden warunek: nikt nie dotyka nikogo ręką ani nie uderza nogą. Można powtórzyć zabawę w zmienionych składach.

3. „Co to jest Polska?” – burza mózgów na podstawie wiersza Władysława Bełzy „Katechizm polskiego dziecka”. 

Rodzic recytuje wiersz.

Katechizm polskiego dziecka
Władysław Bełza

Kto ty jesteś?
– Polak mały.
Jaki znak twój?
– Orzeł biały.
Gdzie ty mieszkasz?
– Między swemi.
W jakim kraju?
– W polskiej ziemi.
Czym ta ziemia?
– Mą ojczyzną.
Czym zdobyta?
– Krwią i blizną.
Czy ją kochasz?
– Kocham szczerze.
A w co wierzysz?
– W Polskę wierzę.
Coś ty dla niej?
– Wdzięczne dziecię.
Coś jej winien?
– Oddać życie.

Rodzic zadaje pytania: O kim jest wiersz? Gdzie mieszka Polak? Jaki ma znak? Czym jest polska ziemia? Co to znaczy, że została zdobyta krwią i blizną? Co każdy Polak powinien zrobić dla ojczyzny? Następnie dzieci podają swoje propozycje odpowiedzi na pytanie, czym jest dla nich Polska. Rodzic zapisuje je na kartce dużego formatu, na której jest narysowany kontur mapy Polski i umieszczony napis Polska





4. „Mieszko I. Narodziny” – słuchanie i rozmowa na temat tekstu Pawła Wakuły. 
Rodzic wprowadza dzieci w tematykę zajęć: Tereny dzisiejszej Polski we wczesnym średniowieczu zamieszkiwały liczne plemiona słowiańskie. W centrum, w Wielkopolsce żyli Polanie. Na ich czele
stał jeden z rodów z okolic Gniezna, zwany Piastami. Pierwszym władcą z rodu Piastów był Mieszko I.
Następnie Rodzic czyta tekst.

Mieszko I. Narodziny
(fragmenty książki „Jagiełło pod… prysznicem. Opowieści o władcach Polski”)
Paweł Wakuła

Nie uwierzycie! Bezdomna kotka urodziła w naszej piwnicy kocięta! Dziadek powiedział, żeby na razie jej nie przeszkadzać i tylko raz dziennie dosypywał suchej karmy na spodeczek i wymieniał jej wodę. Po kilku dniach poszliśmy zobaczyć, jak się miewa.  Kotki były malusieńkie, nie większe od dłoni. Dwa czarne jak smoła, jeden biało-rudy, a trzy pręgowane. Niestety, nie mogłem obejrzeć ich z bliska, bo matka miauknęła ostrzegawczo. Dziadek powiedział, że to dlatego, że boi się o swoje dzieci.
– One są jeszcze zupełnie bezradne – tłumaczył. – Za jakiś czas wszędzie będzie ich pełno, ale na razie są uzależnione od matki. I nie ma w tym nic dziwnego, w końcu są ślepe.
– Nic nie widzą? – zdziwiłem się.
– Jak wszystkie kocięta po urodzeniu – powiedział dziadek. – To mi przypomina, że Mieszko I był ślepy do siódmego roku życia.
– Kto taki? – spytał tata.
– Mieszko, pierwszy historyczny władca Polski – przypomniał dziadek.
– Przecież wiem – mruknął tata. – Pamiętam ze szkoły, że Mieszko powiększył terytorium plemiennego państwa Polan, przyłączając Mazowsze, Pomorze, kraj Wiślan i Śląsk. Takie są fakty. Natomiast nigdy nie słyszałem o tym, że w dzieciństwie był niewidomy.
– Trzeba było bardziej uważać na lekcjach – ofuknął go dziadek. – O ślepocie małego księcia donosi w swojej kronice Gall Anonim!
– Pisanie anonimów to bardzo brzydka rzecz! – pochwaliłem się wiedzą. Dziadek pogłaskał mnie po głowie.
– Gall Anonim nie był donosicielem, lecz benedyktyńskim mnichem – wyjaśnił. (…) W swojej Kronice polskiej, spisanej po łacinie historii naszego kraju do roku 1114, opisał początki państwa polskiego.
– Skoro żył tyle lat po Mieszku, to skąd wiedział, że książę był w dzieciństwie niewidomy? – spytał podchwytliwie tata.
Dziadek tylko machnął ręką i odwrócił się do mnie.
– To alegoria, no wiesz, taka obrazowa przenośnia! W roku 966 książę Polan przyjął chrzest, a wraz z nim ochrzczono cały kraj. Ślepota oznaczała więc, że Polska tkwiła dotąd w mrokach zabobonów, ale dzięki Mieszkowi cudownie odzyskała wzrok, czyli została oświecona. Tata podrapał się po głowie.
– A, chyba że tak! Teraz rozumiem!
– Mieszko przyjął chrzest z rąk czeskich, bo nie chciał uzależniać się od Niemiec – mówił dalej dziadek. – Aby wzmocnić sojusz z południowymi sąsiadami, wziął za żonę czeską księżniczkę Dobrawę. Dzięki temu do Polski trafili pierwsi księża, a wśród nich biskup Jordan, który podlegał bezpośrednio papieżowi.
– A co ten Mieszko miał do Niemców? – spytałem.
– Ich władca, cesarz Otton I Wielki, miał chrapkę na ziemie zamieszkane przez Słowian. Na zdobytych przez siebie terenach zakładał wojownicze marchie*, a miejscowej ludności siłą narzucał wiarę chrześcijańską.
– A Mieszko nie chciał mu się podporządkować?! – domyśliłem się.
– Otóż to – uśmiechnął się dziadek. – Musisz wiedzieć, że nie było mu łatwo. Przez pewien czas książę, aby uniknąć najazdów, płacił nawet cesarzowi trybut, czyli daninę z części swoich ziem.
– Nazywajmy rzecz po imieniu! – tata zmarszczył groźnie brwi. – To był zwyczajny haracz!
– Nie uchroniło to Polski od wojen z potężnym sąsiadem. (…) To były trudne chwile dla młodego państwa polskiego. Było ono wówczas słabe jak… mm… – dziadek szukał właściwego słowa.
– Jak ślepe kocię – wtrącił tata.
– Właśnie! – dziadek z uznaniem kiwnął głową. – Za to już w roku 990 to Mieszko był stroną atakującą. Wyprawił się na Czechy, przyłączając do swoich ziem Śląsk i Małopolskę.
– Wszystko mi się miesza – przyznałem. – Raz Czesi są z nami w sojuszu, a za chwilę na nich napadamy?!
– W tamtych czasach przymierza zmieniały się jak w kalejdoskopie – wyjaśnił dziadek.
– Dobrze, że mieliśmy mądrego i znającego się na sprawach wojennych księcia – zauważył tata.
– Najważniejsze, że dalekowzrocznego – dodał dziadek. – Mieszko wiedział, że bez przyjęcia chrztu nie zdoła dłużej opierać się niemieckiej potędze. Nowa religia jednoczyła kraj, a księża, którzy jako jedyni potrafili czytać i pisać, szerzyli kulturę i usprawniali administrację.
Zresztą wystarczy spojrzeć na naszych sąsiadów – Wieleci, Obodryci, Prusowie… Narody, które do końca trwały przy pogaństwie, szybko przestały istnieć!
– To jaki w końcu był ten Mieszko? – spytałem przekornie. – Ślepy czy dalekowzroczny?
Dziadek potargał mi czuprynę.
– Mieszko był bardzo odważny, a do tego ciekaw świata. Zupełnie jak ten malec! – kiwnął głową w stronę kociąt. I rzeczywiście, jeden z kotków, choć jeszcze ślepy, wyczołgał się z pudełka i na chwiejnych łapkach dreptał przed siebie.
– Chcesz, to będzie twój – powiedział dziadek. – Jak dasz mu na imię?
– Mieszko! – zawołałem uszczęśliwiony.

marchia – prowincja cesarstwa stworzona do obrony granic oraz dalszych podbojów terytorialnych. Na czele marchii stał odpowiedzialny przed cesarzem margrabia.

Rodzic wyjaśnia niezrozumiałe dla dziecka słowa i wyrażenia, zadaje pytania: Kim był Mieszko I? Skąd pochodził? Gdzie mieszkał? Jak nazywał się jego ród? Dlaczego był ważny? Czy naprawdę Mieszko I był niewidomy? Kto był w opowiadaniu ślepy? Dlaczego? Kiedy powstała Polska?
Rodzic prezentuje mapy Polski lub zdjęcia, obrazki map: obecne terytorium Polski i z czasów Piastów; dzieci porównują je. 





5. „Stolice Polski” – zabawa spostrzegawcza. 

Rodzic przygotowuje mapę Polski, lokomotywę z napisem Stolice Polski oraz 6 wagonów z napisami: Giecz, Gniezno, Poznań, Płock, KrakówWarszawa, a także pudełko, a w nim zdjęcia przedstawiające charakterystyczne miejsca dla danej miejscowości, np. Zamek Królewski w Warszawie, smoka wawelskiego, poznańskie koziołki, i kopertę z herbami tych miejscowości. Proponuje zabawę w podróż po historii Polski – dzieci poruszają się i śpiewają piosenkę Jedzie pociąg z daleka
Rodzic  kładzie na stole/podłodze lokomotywę i odczytuje napis. Dzieci wyjaśniają, co oznacza wyraz stolica, i podają znane im stolice. Następnie rodzic przypina wagony. Dzieci wspólnie odczytują napisy, a potem losują zdjęcia z pudełka i dopasowują do nazw miejscowości. Tak samo postępują z wylosowanymi z koperty herbami miast. Rodzic wyjaśnia, że w historii Polski było kilka miejscowości, które pełniły funkcję stolicy. Miejscowości te były siedzibą najważniejszych osób w państwie, nie tylko królów, ale również biskupów. Dziś stolicą Polski jest Warszawa. Dziecko wspólnie z rodzicem odszukują na mapie wszystkie poznane stolice Polski i zaznaczają w wybrany przez siebie sposób. 





smok wawelski w Krakowie

Zamek Królewski w Warszawie

Katedra Gnieźnieńska

poznańskie koziołki

Wzgórze Tumskie w Płocku

Kościół św. Mikołaja
i Wniebowzięcia Najświętszej Maryii Panny
w Gieczu

Herby



KRAKÓW


POZNAŃ


GNIEZNO

PŁOCK


                                           HERB POWIATU ŚREDZKIEGO

6. „Mieszko i Piastowie” – zabawa orientacyjno-porządkowa. 
Dziecko  porusza się swobodnie po pokoju. Na hasło: Mieszko I!– wykonuje skłony w przód z wymachem raz jednej, raz drugiej ręki. Na hasło: Piastowie! – naśladuje strzelanie z łuku – obie ręce wyciągnięte daleko w przód, dłonie zaciśnięte w pięści trzymane jedna przy drugiej; szybkie odsunięcie jednej ręki do tyłu, zmiana rąk.  
7.  Ćwiczenia gimnastyczne:

 „Myśliwy, bartnik, rybak” – zabawa orientacyjno-porządkowa. Dziecko swobodnie biega w dowolnych kierunkach. Na hasło: Myśliwy! – kładzie się przodem i naśladuje strzelanie z łuku; na hasło: Bartnik! – wykonuje przysiad podparty, a następnie naśladuje wspinanie się po drzewie do dziupli; na hasło: Rybak! – przyjmuje pozycję siadu skrzyżnego, ma ramiona skierowane w bok i wykonuje skłony boczne jak na kołyszącej się łodzi. 

– „Łódź rybacka” – ćwiczenie uruchamiające duże grupy mięśniowe. Przedszkolaki w parach np. z bratem, siostrą w siadzie skrzyżnym plecami do siebie. Chwytają się za ręce uniesione w bok. Kołysząc się na boki, wykonują boczne skłony tułowia. Po chwili odwracają się do siebie przodem, w siadzie prostym w niewielkim rozkroku, stopy mają oparte o stopy. Chwytają się za dłonie i wykonują na przemian skłony tułowia w przód i w tył, naśladując wyciąganie sieci.

– „Brodzimy w wodzie” – ćwiczenie przeciw płaskostopiu. Dzieci chwytają palcami stopy małe  klocki i przenoszą je stopą do pudła z klockami.


8. „Wawel” – praca z KP1.45. Dzieci wycinają obrazki wzdłuż linii zaznaczonych na odwrocie karty, układają je we właściwej kolejności i naklejają na kartkę. Na koniec opowiadają, jak powstał Wawel i jak zmieniał się jego wygląd.
Jeżeli ktoś nie ma możliwości, aby wydrukować kartę pracy, wykonamy zadanie w przedszkolu; spróbuj tylko z pomocą rodzica opowiedzieć historię powstania Wawelu.


 
9. „Orle gniazdo” – zabawa z elementem dramy. 
Rodzic  czyta legendę.

Legenda o Lechu, Czechu i Rusie
Weronika Kostecka

Wydarzyło się to tak dawno, że dziś trudno już stwierdzić, co w tej historii jest prawdą, a co zmyśleniem. Słowianie byli wtedy jedną wielką rodziną, żyli w spokoju i dostatku, w zgodzie ze sobą i z przyrodą. Uprawiali rolę, polowali w zielonych borach, łowili ryby w czystych rzekach. Dzieci rodziło się jednak coraz więcej, plemiona stawały się coraz liczniejsze i zaczęto się obawiać, że zabraknie miejsca i pożywienia. Trzeba było poszukać nowych, większych terenów. Na czele wyprawy stanęło trzech braci: Lech, Czech i Rus. Każdy z nich przewodził jednemu plemieniu. Wyruszyli razem i początkowo podążali w tym samym kierunku. Wkrótce jednak dotarli do rozstaju dróg i każde plemię wybrało inną ścieżkę, by szukać szczęścia. Bracia musieli się rozstać. Przy pożegnaniu przysięgli sobie, że jeszcze się spotkają. Każdy z braci, wraz ze swym plemieniem, udał się w inną stronę świata. Minęło już wiele tygodni odkąd Lech i jego ludzie przemierzali drogi w poszukiwaniu miejsca, gdzie mogliby osiąść na stałe. Któregoś dnia dotarli na malowniczą równinę. Lech rozejrzał się uważnie i dostrzegł żyzną
ziemię, rozległe lasy, rzekę o wartkim nurcie… „Tu mógłby być nasz dom – pomyślał. – Ale to bardzo odpowiedzialna decyzja… Gdyby tak bogowie dali mi jakiś znak!”. Znużony, usiadł pod starym, rozłożystym dębem. Wtem usłyszał szum skrzydeł. Uniósł głowę i ujrzał wielkiego, dumnie wyglądającego białego orła, który właśnie przyleciał do gniazda znajdującego się w koronie drzewa. W gnieździe siedziały orle pisklęta. Złaknione pożywienia, otwierały szeroko dzioby. Uradowany Lech zawołał:

Dzięki ci piękny, wspaniały ptaku!
Potrzebowałem takiego znaku.
Tutaj osiądzie cały mój ród,
tu zbudujemy nasz nowy gród!

Całe plemię budowało swój gród, ciesząc się, że udało się odnaleźć tak piękne miejsce. Na pamiątkę orlego gniazda nazwano go Gnieznem, a biały orzeł na zawsze został symbolem plemienia, któremu przewodził Lech. 

Chętni mogą rodzeństwem i rodzicami zabawić się w teatr. Rodzic wspólnie z dziećmi ustala, jakie role trzeba odegrać i kto je odegra, jakie rekwizyty są potrzebne, jakie scenki dzieci powinny odegrać. Rodzic przygotowuje wcześniej, np. opaski na głowę z wizerunkiem orła, imionami braci, tekturowe tarcze, rurki z gazet jako miecze, worki jako zbroję. Dzieci odgrywają scenki. Powodzenia i udanej zabawy!!!

Dla chętnych:
 
10. „Orzeł ” – gra ściganka.
Rodzic przygotowuje kostkę do gry, pionki, duży arkusz papieru, symbole orła i kartoniki z orłem. Flamastrem rysuje trasę ściganki, a dzieci umieszczają na wybranych polach symbol orła. Grę rozpoczyna osoba, która jako pierwsza wyrzuci 6 oczek na kostce. Uczestnicy gry rzucają kostką, przesuwają pionki zgodnie z liczbą wyrzuconych oczek. Kiedy pionek trafi na pole z symbolem orła, dziecko otrzymuje od rodzica kartonik z tym ptakiem. Wygrywa osoba, która zbierze jak najwięcej kartoników z orłem.

11. „Katechizm polskiego dziecka” – próba pamięciowego opanowania wiersza Władysława Bełzy. Rodzic przypomina tekst, a dzieci powtarzają go i próbują nauczyć się na pamięć. Chętne dzieci próbują samodzielnie odtworzyć wiersz lub dobierają się w pary i deklamują z podziałem na role pytającego i osoby odpowiadającej. 

Pamiętaj o higienie rąk i stosowaniu zwrotów grzecznościowych w ciągu dnia.


W dowolnym momencie dnia wybierz z rodzicem buźkę, określająca Wasz nastrój.


Pozdrawiamy Was serdecznie i mamy nadzieję, że do zobaczenia! Pani Justyna i Pani Danka


czwartek, 29 października 2020

Data: 30.10.20 r. (piątek)

Temat dnia: Stroje z naszego regionu.

1. Ćwiczenia poranne:

– „Każdy ma swój dom” – zabawa orientacyjno-porządkowa.

Dziecko biega po pokoju wokół rozrzuconych na podłodze poduszek, omijając je, na hasło: Polska! – zatrzymuje się i przyjmuje postawę na baczność. Na hasło: Nazwa miejscowości, w której przedszkolak  mieszka  podnosi najbliższą poduszkę do góry i robi 3 skłony.
– „Krakowianka” – zabawa z elementem równowagi. Dziecko otrzymuje książkę. Na hasło: Krakowianka! – kładą książkę na głowie i idzie tak, żeby im nie spadła z głowy.
– „Skarbnik i górnicy” – zabawa z elementem czworakowania. Przedszkolaki chodzą na czworakach, naśladując przejście górników po niskim chodniku w kopalni, na hasło: Idzie skarbnik! – wstają i wykonują skłony z wymachem ręki, naśladując powitanie.
 warunek: nikt nie dotyka innego dziecka ręką ani nie uderza nogą.

2. „Regionalne puzzle” – zabawa spostrzegawcza z elementem rywalizacji. 

Rodzic przygotowuje zdjęcia strojów krakowskich pocięte jak puzzle. Dziecko próbuje złożyć obrazek w całość.


3. „Strój ludowy mojego regionu” – praca plastyczno-techniczna 
 
Na szarym papierze położonym na podłodze kładzie się dziecko. Rodzic obrysowuje flamastrem kontury dziecka. Praca polega na ozdabianiu tych konturów różnymi materiałami dostępnymi w domu (np. kredki, flamastry, wycinanki, wstążki itp.) i odtworzeniu wyglądu stroju ludowego damskiego i męskiego danego regionu.  




4. „Który dom ochroni przed deszczem i wiatrem?” – zabawy badawcze. 
Rodzic prezentuje materiały: karty do gry, kawałki styropianu, tektury, płótna, wyschniętego gipsu, patyczki do szaszłyków, cegłę oraz pojemnik z wodą, suszarkę do włosów (lub wiatrak), lupę. Dzieci nazywają materiały, określają ich cechy, porównują ciężar, określają ich strukturę. 
Rodzic stawia pytania: Jaki  musi być dom, aby dawał ludziom schronienie? Który z tych przedmiotów będzie najlepszy do budowy domu? Dlaczego? Jak można to sprawdzić? Przedszkolaki podają odpowiedzi, próbują zbudować budowlę z podanych wyżej przedmiotów. Rodzic uruchamia suszarkę do włosów (lub wiatrak) jako imitację wiatru, a dzieci obserwują, jak zachowują się ich budowle. Następnie wkładają przygotowane przedmioty do pojemnika z wodą i obserwują ich zachowanie się.
Na podstawie obserwacji wspólnie wyciągają wnioski z badań. 

 Możesz przypomnieć sobie bajkę pt. "Trzy małe świnki"


5. "Koziorajka"nauka śląskiego tańca według Urszuli Smoczyńskiej-Nachtman.

Koziorajka
sł. i muz. tradycyjne
Piekło dziewczę, piekło placki,
posypało piernikiem.
Podawało Jasiulkowi
do stajenki okienkiem.
La, la, la…

Rodzic zadaje pytania: Co robiło dziewczę? Czym posypało placki? Komu i jak je podawało? Dzieci powtarzają słowa z klaskaniem, tupaniem, podskokami itd., następnie rodzic objaśnia przebieg zabawy – tańca. Dzieci dobierają się trójkami (2 dziewczynki, 1 chłopiec) i podają sobie ręce w małych kółeczkach (można zaangażować rodziców :)  


Dla chętnych:

6. „Moja ojczyzna” – rysowanie kredkami na podstawie wiersza Danuty Wawiłow. Rodzic czyta tekst i pyta dziecko o wrażenia na temat wiersza. Proponuje, aby  narysowało na kartce swoją ojczyznę tak, jak ją sobie wyobraża.

W parku
Danuta Wawiłow

Leżę sobie w parku
na trawie.
Leżę sobie w mieście
Warszawie.
Ważka mi usiadła
na dłoni.
Dzwonią gdzieś nad Wisłą
tramwaje.
Leci w górze biały
szybowiec,
widzi różne miasta
i kraje.
W trawie są biedronki
i mlecze.
Leżę sobie w Polsce,
na świecie.
Leżę pod drzewami
wielkimi,
leżę pod chmurami
wielkimi,
mały
jak maleńkie ziarenko,
na planecie mojej,
na Ziemi.
Na planecie mojej,
na Ziemi,
płynę pośród gwiezdnej
przestrzeni
 


7. Utrwalenie refrenu piosenki "Jest takie miejsce - Polska".


W weekend Święto Zmarłych, może uda Ci się iść z rodzicami na cmentarz, żeby zapalić światełko swoim bliskim.

Pamiętaj o higienie rąk i stosowaniu zwrotów grzecznościowych w ciągu dnia.


W dowolnym momencie dnia wybierz z rodzicem buźkę, określająca Wasz nastrój.

Słonecznego weekendu! Pozdrawiamy!           Pani Justyna i Pani Danka

środa, 28 października 2020

Data: 29.10.20 r. (czwartek)

Temat dnia: Muzyka naszego regionu.

1. "Rusz językiem Marshall "- poranne ćwiczenia logopedyczne: 

https://www.youtube.com/watch?v=XgyU4dfXMHQ

2. Poranne ćwiczenia ruchowe:

– „Każdy ma swój dom” – zabawa orientacyjno-porządkowa.

Dziecko biega po pokoju wokół rozrzuconych na podłodze poduszek, omijając je, na hasło: Polska! – zatrzymuje się i przyjmuje postawę na baczność. Na hasło: Nazwa miejscowości, w której przedszkolak  mieszka  podnosi najbliższą poduszkę do góry i robi 3 skłony.
– „Krakowianka” – zabawa z elementem równowagi. Dziecko otrzymuje książkę. Na hasło: Krakowianka! – kładą książkę na głowie i idzie tak, żeby im nie spadła z głowy.
– „Skarbnik i górnicy” – zabawa z elementem czworakowania. Przedszkolaki chodzą na czworakach, naśladując przejście górników po niskim chodniku w kopalni, na hasło: Idzie skarbnik! – wstają i wykonują skłony z wymachem ręki, naśladując powitanie.
 warunek: nikt nie dotyka innego dziecka ręką ani nie uderza nogą.

3. „Regiony Polski” – zabawa dydaktyczna na podstawie wiersza Anny Świrszczyńskiej „Krakowianka” i fragmentów tekstów pieśni ludowych. Rodzic czyta wiersz oraz fragmenty tekstów pieśni ludowych. 

Krakowianka
Anna Świrszczyńska

Jestem sobie Krakowianka,
mam warkoczyk po kolanka.
Mam na głowie śliczny wianek –
taki zwyczaj Krakowianek.
Patrzcie tylko, mili moi,
Krakowiaczek przy mnie stoi.
Prawą nóżką przytupuje,
zaraz ze mną zatańcuje.







Łoicoka jezdym (fragment)
Podał: Stanisław Cieslak z Łowicza 1954

Łoiconka jezdym z rodu Ksińzackiego,
lubie tańczyć, śpiewać jaz do dnia białego. (…)
Mom porządek w domu, mom porządek w sini,
kazdo łoiconka dobro gospodyni. (…
  


Jezdym Ksińzok (fragment)
Podał: Józef Kołaczek z Łowicza 1994

Jezdym Ksińzok, chłop prawdziwy,
barcysty i
urodziwy,
||: jak topola wyrośnięty,
jak dąb twardy nieugięty :|| (…)
Jezdym Ksińzok, tym sie chlubie,
i swój chłopski
ubiór lubie,
||: sanujom go tyz na świecie,
hyn daleko, wszyscy wiecie||: (…)

znak, który należy czytać jako ł,
np. łurodziwy, łubiór
  




Rodzic zadaje pytania: O kim były teksty? Kim jest Krakowianka, Łoiconka (Łowiczanka), Ksińzok (Łowiczanin)? Skąd pochodzą, gdzie mieszkają? 
Rodzic wyjaśnia: Dawniej ludzie na wsi tak mówili i, to w różnych miejscach Polski. Polska to kraj, który składa się z kilku regionów i, tak jak w puzzlach, każda część ma swoją nazwę, np. Mazowsze, Śląsk, Pomorze, Kaszuby, Podlasie, Małopolska, Wielkopolska, Kujawy, Warmia, Mazury, Podhale. Każda z nich ma swój język, gwarę, stroje, charakterystyczne potrawy, zwyczaje. Dzieci dzielą nazwy regionów na sylaby, analizują słuchowo wyrazy: Małopolska, Wielkopolska, zauważając wspólną ich cząstkę (Polska). Rodzic pokazuje na mapie wybrane regiony, a dzieci nazywają region, w którym mieszkają, oraz ich mieszkańców.


4. „Tańce ludowe naszego regionu” – zabawy muzyczno-ruchowe przy melodiach ludowych. Rodzic prezentuje wybrane  melodie / piosenki ludowe, np. walczyka, poleczkę, 
krakowiaka. Dzieci omawiają elementy muzyczne, takie jak: kolorystykę, nastrój, tempo, dynamikę, następnie porównują melodie. Rodzic albo dzieci, jeśli potrafią, nazywają tańce: krakowiak, poleczka, walczyk. Rodzic ponownie prezentuje każdy utwór w innej kolejności niż poprzednio. Zadaniem dzieci jest podać, jaki to taniec.
Następnie rodzic pokazuje kroki podstawowe walczyka (odstawianie nóg na boki, najpierw jedną, drugą dostawić i zmiana), poleczki (podskoki, pięty uderzają o pośladki, ręce na biodrach), krakowiaka (krok dostawny, jedna ręka na biodrze, druga w górze, uniesiona dłoń wskazuje kierunek tańca). Dzieci próbują tańczyć.  

krakowiak


poleczka


walczyk


5. Ćwiczenia gimnastyczne:

 „Myśliwy, bartnik, rybak” – zabawa orientacyjno-porządkowa. Dziecko swobodnie biega w dowolnych kierunkach. Na hasło: Myśliwy! – kładzie się przodem i naśladuje strzelanie z łuku; na hasło: Bartnik! – wykonuje przysiad podparty, a następnie naśladuje wspinanie się po drzewie do dziupli; na hasło: Rybak! – przyjmuje pozycję siadu skrzyżnego, ma ramiona skierowane w bok i wykonuje skłony boczne jak na kołyszącej się łodzi. 

– „Łódź rybacka” – ćwiczenie uruchamiające duże grupy mięśniowe. Przedszkolaki w parach np. z bratem, siostrą w siadzie skrzyżnym plecami do siebie. Chwytają się za ręce uniesione w bok. Kołysząc się na boki, wykonują boczne skłony tułowia. Po chwili odwracają się do siebie przodem, w siadzie prostym w niewielkim rozkroku, stopy mają oparte o stopy. Chwytają się za dłonie i wykonują na przemian skłony tułowia w przód i w tył, naśladując wyciąganie sieci.

– „Brodzimy w wodzie” – ćwiczenie przeciw płaskostopiu. Przedszkolaki są chwytają palcami stopy małe  klocki i przenoszą je stopą do pudła z klockami.

– Marsz w rytm dowolnej piosenki


6. "Na kubeczkach gram" - zabawa muzyczna

Zagraj z dziećmi.


7. Praca z KP1.44

Znajdź 6 różnic między obrazkami i pokaż je paluszkiem na ekranie.




Pamiętaj o higienie rąk i stosowaniu zwrotów grzecznościowych w ciągu dnia.


W dowolnym momencie dnia wybierz z rodzicem buźkę, określająca Wasz nastrój.


Przyjemności w ciągu dnia! Pozdrawiamy! 
Pani Justyna i Pani Danka

wtorek, 27 października 2020

Data: 28.10.20 r. (środa)

Temat dnia: Moja miejscowość - ważne miejsca i ważni ludzie.

1. Poranne ćwiczenia ruchowe:

– „Każdy ma swój dom” – zabawa orientacyjno-porządkowa.

Dziecko biega po pokoju wokół rozrzuconych na podłodze poduszek, omijając je, na hasło: Polska! – zatrzymuje się i przyjmuje postawę na baczność. Na hasło: Nazwa miejscowości, w której przedszkolak  mieszka  podnosi najbliższą poduszkę do góry i robi 3 skłony.
– „Krakowianka” – zabawa z elementem równowagi. Dziecko otrzymuje książkę. Na hasło: Krakowianka! – kładą książkę na głowie i idzie tak, żeby im nie spadła z głowy.
– „Skarbnik i górnicy” – zabawa z elementem czworakowania. Przedszkolaki chodzą na czworakach, naśladując przejście górników po niskim chodniku w kopalni, na hasło: Idzie skarbnik! – wstają i wykonują skłony z wymachem ręki, naśladując powitanie.

2. Poranne zabawy logopedyczne:

https://www.youtube.com/watch?v=FSGZ3CoE3_I

3. „Kim jest ważna osoba?” – zabawa wprowadzająca. 
Rodzic zadaje dzieciom pytania: Kim jest ważna osoba? Co to znaczy być ważną osobą? Kto jest, waszym zdaniem, ważną osobą w naszej miejscowości? Kto dla ciebie jest ważny? Dlaczego? Dzieci wypowiadają się, dzielą się swoimi doświadczeniami i przeżyciami.

4. „Domy z kubeczków” – zabawa dydaktyczna. Dzieci dobierają się w pary. Każda para ma 2 kostki do gry oraz kubeczki lub klocki. Dzieci w parach rzucają kostkami (jedno dziecko jedną, drugie – drugą), każde bierze tyle kubeczków, ile oczek wyrzuciło na kostce. Wspólnie ustawiają kubeczki tak, aby powstał dom, mówią, z ilu kubeczków/klocków ułożyli budowlę. Jeszcze raz powtarzają sytuację edukacyjną. 

5. „Podskocz tyle razy…” – zabawa ruchowa. Dzieci poruszają się swobodnie po sali, na sygnał rodzica (według uznania), zatrzymują się, słuchają i liczą klaśnięcia rodzica w dłonie przed sobą i nad głową. Następnie mają podskoczyć tyle razy, ile wynosiła suma uderzeń rodzica. Po kilkukrotnym powtórzeniu zabawy zmienia się sposób liczenia: od liczby klaśnięć w dłonie przed sobą dzieci odejmują liczbę klaśnięć nad głową, podają wynik i podskakują tyle razy, ile wskazuje wynik. 

6.  „Moja miejscowość – ważne miejsca i ważni ludzie” 
Rodzic pokazuje zdjęcia, a dzieci wspólnie omawiają ważne miejsca (zdjęcia z zajęć poniedziałkowych)  i osoby, które w sposób szczególny są związane z miejscowością. Dzieci rozpoznają te miejsca, poznają osoby, nazywają je, jeśli znają, to podają nazwę instytucji i jej adres, przypominają, jak należy się zachowywać w różnych miejscach publicznych lub wobec ważnych osób. Następnie odgrywają scenki dramowe, np. na poczcie, w urzędzie, w bibliotece. 

Przykłady znanych osób pochodzących z Chodzieży (dla ciekawskich 😀)

Roman Drews (ur. 6 sierpnia 1908 w Chodzieży, zm. 17 kwietnia 1977) – prof. dr hab. med., jeden z najwybitniejszych chirurgów polskich XX wieku, kontynuator poznańskiej szkoły chirurgicznej prof. Antoniego Jurasza (juniora).

Adam Harasiewicz (ur. 1 lipca 1932 w Chodzieży) – polski pianista, zwycięzca V Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina (1955).

Longin „Lo” Bartkowiak (ur. 1971 w Chodzieży) – polski gitarzysta basowy, producent muzyczny, członek zespołu Strachy na Lachy.

Zdzisław Szlapkin (ur. 18 stycznia 1961 w Chodzieży) – polski lekkoatletachodziarz, olimpijczyk z Seulu.

Jadwiga „Jagoda” Polasik (ur. 22 grudnia 1956 w Chodzieży, zm. 23 maja 2016 w Poznaniupolska szpadzistka i florecistka uprawiająca szermierkę na wózkach, multimedalistka Igrzysk Paraolimpijskich w szermierce na wózkach.
  
7. „Liczymy” – praca z KP1.43. Dzieci dorysowują lub skreślają elementy tak, aby każdy przedszkolak miał 1 kokardę narodową lub 1 flagę. Możesz wykonać zadanie ustnie i powiedzieć mamie ile kokard narodowych należy skreślić lub dorysować i tak samo z flagą.


8. „Ważna instytucja” – rysowanie kredkami na kartce. Dzieci rysują  budynek wybranej przez siebie instytucji publicznej. Zwracają uwagę na symbole związane z daną instytucją, np. pocztą, a także innymi charakterystycznymi znakami. 

9. „Dom” – praca z ZG17. Dzieci ozdabiają kredkami kontur litery D. Rysują dom i jego elementy po śladzie, według kodu. Na koniec kreślą szlaczek po śladzie. 
Kartę można wydrukować, jak nie ma takich możliwości wykonamy zadanie w przedszkolu.


„Dolicz, odsuń” – zabawa dydaktyczna. Dzieci otrzymują kolorowe patyczki do liczenia (lub inne obiekty). Rodzic podaje polecenia do wykonania przez dzieci typu: Weź 4 czerwone patyczki, dołóż jeszcze 2 żółte. Ile masz patyczków? albo: Połóż przed sobą 6 niebieskich patyczków, odsuń 3 patyczki. Ile ci zostało? 
  
Utrwalenie refrenu piosenki z poprzednich zajęć.

"Jest takie miejsce - Polska" (To Polska właśnie)

Jest takie miejsce na mapie świata Gdzie mieszka mama, ja no i tata Gdzie płynie Wisła, gdzie są Mazury, U góry Bałtyk, na dole góry Tu swą wielkością wszystkich zachwyca Miasto Warszawa, nasza stolica a Orła zdobi złota korona Flaga powiewa, biało-czerwona Ref.: To Polska właśnie , to moje miejsce Tutaj mocniej bije mi serce Polska, Polska, Polska Gdzieś nad wierzbami szumi muzyka Ta od Chopina, od Fryderyka Tu , koleżanko oraz kolego, Tak wiele miejsca jest dla każdego Ref.: To Polska właśnie , to moje miejsce Tutaj mocniej bije mi serce Polska, Polska, Polska


W ciągu dnia pamiętaj o higienie rąk, stosowaniu zwrotów grzecznościowych i samodzielności, głównie podczas ubierania i rozbierania. Zachowaj bezpieczeństwo podczas zabaw w ogrodzie, na podwórku i spacerze.


W dowolnym momencie dnia wybierzcie z rodzicami buźkę, określającą Wasz nastrój.



Wesołego dnia! Pozdrawiamy serdecznie! 
Pani Justyna i Pani Danka