Data: 02.11.2020 r. (poniedziałek)
Temat dnia: Kto ty jesteś?
1. Poranna rozgrzewka logopedyczna:
https://www.youtube.com/watch?v=CstdDmYcEMY
2. Ćwiczenia poranne:
– „Polska to mój dom” – zabawa orientacyjno-porządkowa.
Dziecko biega po pokoju wokół rozrzuconych na podłodze poduszek, omijając je, na hasło: Polska! – zatrzymuje się i przyjmuje postawę na baczność. Na hasło: Dom!, podnosi najbliższą poduszkę do góry i robi 3 skłony.
– „Damy i rycerze” – zabawa z elementem równowagi. Dziecko otrzymuje książkę. Na hasło: Damy! – kładą książkę na głowie i idzie tak, żeby im nie spadła z głowy, na hasło: Rycerze! podnosi 5 razy książkę dwiema rękami nad głową, jakby podnosił ciężary.
– „Smok wawelski” – zabawa z elementem czworakowania. Dzieci dobierają się w pary, np. z rodzeństwem. Związują sobie np. sznurkiem, szalikiem itp. 2 nogi w kostkach: prawą jednego dziecka z lewa drugiego dziecka - tworzą w ten sposób smoka. Spacerują z tak związanymi nogami w pozycji na czworakach, na hasło: Dratewka! - odpoczywają, aż rodzic da sygnał do spaceru.
– „Syrenka warszawska” – zabawa bieżna i równoważna. Dzieci biegają w różnych kierunkach, na hasło: Syrenka! – zatrzymują się, przyjmują pozycję Syrenki: stają na prawej nodze, lewa noga ugięta w kolanie i cofnięta, prawa ręka ugięta w łokciu i uniesiona do góry, lewa ręka ugięta w łokciu, dłoń położona na biodrze. Przy powtórzeniu zabawy zmiana rąk i nóg.
– „Mur obronny” – ćwiczenie dużych grup mięśniowych. Rodzice stoją w szeregu z innymi dziećmi tworząc mur, przedszkolak podchodzi i próbuje przecisnąć się przez stojących murem, a ci uniemożliwiają im to, zachowując jeden warunek: nikt nie dotyka nikogo ręką ani nie uderza nogą. Można powtórzyć zabawę w zmienionych składach.
3. „Co to jest Polska?” – burza mózgów na podstawie wiersza Władysława Bełzy „Katechizm polskiego dziecka”.
Rodzic recytuje wiersz.
Katechizm polskiego dziecka
Władysław Bełza
Kto ty jesteś?
– Polak mały.
Jaki znak twój?
– Orzeł biały.
Gdzie ty mieszkasz?
– Między swemi.
W jakim kraju?
– W polskiej ziemi.
Czym ta ziemia?
– Mą ojczyzną.
Czym zdobyta?
– Krwią i blizną.
Czy ją kochasz?
– Kocham szczerze.
A w co wierzysz?
– W Polskę wierzę.
Coś ty dla niej?
– Wdzięczne dziecię.
Coś jej winien?
– Oddać życie.
Rodzic zadaje pytania: O kim jest wiersz? Gdzie mieszka Polak? Jaki ma znak? Czym jest polska ziemia? Co to znaczy, że została zdobyta krwią i blizną? Co każdy Polak powinien zrobić dla ojczyzny? Następnie dzieci podają swoje propozycje odpowiedzi na pytanie, czym jest dla nich Polska. Rodzic zapisuje je na kartce dużego formatu, na której jest narysowany kontur mapy Polski i umieszczony napis Polska.
stał jeden z rodów z okolic Gniezna, zwany Piastami. Pierwszym władcą z rodu Piastów był Mieszko I. Następnie Rodzic czyta tekst.
(fragmenty książki „Jagiełło pod… prysznicem. Opowieści o władcach Polski”)
Paweł Wakuła
– Wszystko mi się miesza – przyznałem. – Raz Czesi są z nami w sojuszu, a za chwilę na nich napadamy?!
– W tamtych czasach przymierza zmieniały się jak w kalejdoskopie – wyjaśnił dziadek.
– Dobrze, że mieliśmy mądrego i znającego się na sprawach wojennych księcia – zauważył tata.
– Najważniejsze, że dalekowzrocznego – dodał dziadek. – Mieszko wiedział, że bez przyjęcia chrztu nie zdoła dłużej opierać się niemieckiej potędze. Nowa religia jednoczyła kraj, a księża, którzy jako jedyni potrafili czytać i pisać, szerzyli kulturę i usprawniali administrację.
Zresztą wystarczy spojrzeć na naszych sąsiadów – Wieleci, Obodryci, Prusowie… Narody, które do końca trwały przy pogaństwie, szybko przestały istnieć!
– To jaki w końcu był ten Mieszko? – spytałem przekornie. – Ślepy czy dalekowzroczny?
Dziadek potargał mi czuprynę.
– Mieszko był bardzo odważny, a do tego ciekaw świata. Zupełnie jak ten malec! – kiwnął głową w stronę kociąt. I rzeczywiście, jeden z kotków, choć jeszcze ślepy, wyczołgał się z pudełka i na chwiejnych łapkach dreptał przed siebie.
– Chcesz, to będzie twój – powiedział dziadek. – Jak dasz mu na imię?
– Mieszko! – zawołałem uszczęśliwiony.
Rodzic prezentuje mapy Polski lub zdjęcia, obrazki map: obecne terytorium Polski i z czasów Piastów; dzieci porównują je.
– „Myśliwy, bartnik, rybak” – zabawa orientacyjno-porządkowa. Dziecko swobodnie biega w dowolnych kierunkach. Na hasło: Myśliwy! – kładzie się przodem i naśladuje strzelanie z łuku; na hasło: Bartnik! – wykonuje przysiad podparty, a następnie naśladuje wspinanie się po drzewie do dziupli; na hasło: Rybak! – przyjmuje pozycję siadu skrzyżnego, ma ramiona skierowane w bok i wykonuje skłony boczne jak na kołyszącej się łodzi.
– „Łódź rybacka” – ćwiczenie uruchamiające duże grupy mięśniowe. Przedszkolaki w parach np. z bratem, siostrą w siadzie skrzyżnym plecami do siebie. Chwytają się za ręce uniesione w bok. Kołysząc się na boki, wykonują boczne skłony tułowia. Po chwili odwracają się do siebie przodem, w siadzie prostym w niewielkim rozkroku, stopy mają oparte o stopy. Chwytają się za dłonie i wykonują na przemian skłony tułowia w przód i w tył, naśladując wyciąganie sieci.
– „Brodzimy w wodzie” – ćwiczenie przeciw płaskostopiu. Dzieci chwytają palcami stopy małe klocki i przenoszą je stopą do pudła z klockami.
Weronika Kostecka
ziemię, rozległe lasy, rzekę o wartkim nurcie… „Tu mógłby być nasz dom – pomyślał. – Ale to bardzo odpowiedzialna decyzja… Gdyby tak bogowie dali mi jakiś znak!”. Znużony, usiadł pod starym, rozłożystym dębem. Wtem usłyszał szum skrzydeł. Uniósł głowę i ujrzał wielkiego, dumnie wyglądającego białego orła, który właśnie przyleciał do gniazda znajdującego się w koronie drzewa. W gnieździe siedziały orle pisklęta. Złaknione pożywienia, otwierały szeroko dzioby. Uradowany Lech zawołał:
Potrzebowałem takiego znaku.
Tutaj osiądzie cały mój ród,
tu zbudujemy nasz nowy gród!